GOG już w Polsce! - gry, minigry, opisy gier, darmowe gry, solucje do gier, poradniki do gier
Zacznij pisać nazwę gry / firmy w dowolnym języku, a podpowiemy Ci resztę!

GOG już w Polsce!

Zobacz polecaną grę
W dniu wczorajszym o godzinie 14:00 w Warszawie uczestniczyliśmy w oficjalnej konferencji platformy dystrybucyjnej GOG.com. Dowiedzieliśmy się na niej, że właśnie wczoraj należący do polskiej grupy CD PROJEKT wydawca uruchomił swoją polską wersję. „Wreszcie” – chciałoby się rzec. Z czym wiąże się sam fakt przejścia na polski rynek? Czego dowiedzieliśmy się na konferencji i co mieliśmy okazję robić? Zapraszamy do krótkiej relacji!



Konferencja miała miejsce w Warszawie, w tak zwanym Forcie Sokołowskiego – już gdy dowiedzieliśmy się o tym miejscu wiedzieliśmy, że będzie ciekawie. Nie zawiedliśmy się. Ekipa GOG.com powitała nas na miejscu w kilkuosobowym składzie i… od razu widać było tę troskę o indywidua. Utwierdziliśmy się w fakcie, że tego typu podejście – przede wszystkim do klienta – to wcale nie pogłoski. Niemniej jednak, sama konferencja była bardzo konkretna. Przypomniane nam tam zostały fakty dotyczące samych założeń platformy i tego, jaką ma misję.

GOG przyjazny userom



Czym zatem GOG.com odróżnia się od innych platform? Przede wszystkim doborem tytułów. Jak powiedział dbający o międzynarodowy jej PR Łukasz Kukawski, wszystkie dostępne tutaj produkty są osobiście testowane przez ekipę firmy. Mówiąc „testowanie” miał tu na myśli pełne przechodzenie (w czym się to przyda – o tym za chwilę). Są również wolne od DRM – uciążliwych zabezpieczeń mających na celu zapobieganie kopiowaniu i wypożyczaniu gier (tak, przez nie nie można ich nawet pożyczyć koledze). Co ważne, firma udziela wsparcia dotyczącego każdego tytułu. Tutaj właśnie w grę wchodzi jego przechodzenie – ekipa sama grała w produkcję, z którą mamy problem. Prawdziwe problemy są więc rozwiązywane przez osoby, które naprawdę je rozumieją, a nie takie, które po prostu wygooglają za nas odpowiedź. A tego w końcu można oczekiwać od wsparcia, do którego piszemy prawdziwe, a nie wygooglowane zapytanie.



Sam GOG zresztą stale zyskuje rzesze nowych fanów, czego doskonałym potwierdzeniem jest fakt, że firma rozrosła się do ogromnych rozmiarów, a obecnie liczy sobie grubo ponad setkę pracowników i „obsługuje” przeszło 180 krajów. Ale zaraz zaraz… skoro polskie wsparcie pojawiło się teraz, czy nasz kraj – rodzimy dla firmy – wcześniej nie był pośród tych wszystkich państw? Otóż nie – Polska dołączyła wczoraj (razem z Chinami zresztą) do grona tych krajów, które są traktowane ze szczególną troską. Mogą płacić swoimi krajowymi sposobami i mają support. W ojczystym języku, rzecz jasna. Co jednak bardzo ważne, płacą również „po swojemu”.

GOG obecnie zawiera w sobie przeszło 400 gier w polskiej (kinowej czy pełnej) wersji językowej. W czasie 9 już lat swojego istnienia zdołał sobie zaskarbić sympatię graczy z całego świata. A teraz walczy o jeszcze większą ze strony Polaków.

GOG w Polsce – co to oznacza?



Co zatem zyskujemy znajdując się w tak elitarnym gronie (w którym są już, między innymi, Francja, Niemcy czy Rosja)? Właśnie tenże support – na nasze polskie pytania odpowie Polak, a zapytania związane z formami płatności typowymi dla naszego kraju zostaną rozwiązane przez osobę mogącą lepiej znać problem. Płatności nie dokonamy już tylko kartą, ale też za pośrednictwem innych metod płatności. Niemal wszystkich, dodajmy, bo wprowadzona została integracja z platformą Przelewy24. Nie zapominajmy również o spolszczonej wersji językowej, zarówno serwisu, jak i dedykowanego jemu klienta GOG Galaxy, który pozwala uporządkować swoją bazę gier i mieć do nich szybki dostęp.

Ceny gier zostały dopasowane do naszego rynku, a firma postanowiła negocjować warunki finansowe z każdym z ich twórców, by zaoferować nam, Polakom, jak najtańsze tytuły. Udało się to wyśmienicie, czego dowodem mogą być tytuły „za dyszkę” (9,99 zł, jeżeli lubimy operować „żółtakami”). MDK, BloodRayne, Tropico Remastered, Broken Sword Director’s Cut, Commandos Ammo Pack czy Pizza Tycoon – na tych tytułach wcale nie musi stanąć i na pewno tak nie będzie, jeśli wierzyć zapewnieniom Marcina Traczyka, który jest odpowiedzialny za polską społeczność zgromadzoną wokół platformy, a który poprowadził drugą część konferencji. Wiele gier poza tymi wspomnianymi doczekało się z kolei znacznej obniżki cen.

Plusów jest ogrom, ale GOG nie powiedział jeszcze swojego ostatniego słowa.

Polaku – ciesz się z nami!



GOG.com pragnie świętować swoje wejście na rynek Polski z przytupem. W związku z tym do polskiej wersji platformy dołączyły nowe produkty wprost od deweloperów z naszego kraju. Crime Cities, Schizm, Reah, A.D. 2044 + Sołtys + Skaut Kwatermaster. Na tym się to wszystko z pewnością nie skończy.

GOG przygotował także dla graczy prezent w postaci darmowych gier. Do 26 października do godziny 13:59 Stronghold HD oraz A.D. 2044, zawierająca także gry Sołtys i Skaut Kwatermaster będziemy mogli dodać do swojej biblioteki zupełnie za darmo.

Idylliczna wizja przyszłości



Biorąc udział w konferencji zorganizowanej przez GOG napełniliśmy się nadzieją – na to, że polski system dystrybucji cyfrowej rzeczywiście będzie naszą dumą. Nie tylko pograliśmy w gry na udostępnionych przez firmę stanowiskach i porozmawialiśmy z przemiłymi ludźmi stojącymi za sterami platformy, ale też utwierdziliśmy się w przekonaniu, że teraz, gdy większość wydawanych przez nas na gry pieniędzy rzeczywiście zostanie w Polsce, rodzima dystrybucja cyfrowa ruszy pełną parą. My tej naszej „pary” potrzebujemy ;)

Przeczytaj także...