Uściślając, tytuł będzie należał do gatunku MMOARPG, powstaje on na zasadzie współpracy Blizzarda z NetEase. Akcja Diablo Immortal przybliży nam wydarzenia, które miały miejsce w uniwersum Sanktuarium po Diablo II: Lords of Destruction, a przed Diablo III. Tym razem jednym z naszych wrogów będzie Herold Grozy - Skarn. To wierny poplecznik Diablo, który zrobi wszystko, by przywrócić życie swojemu panu.
Wśród dostępnych klas postaci znajdziemy barbarzyńcę, mnicha, czarownicę, krzyżowca, łowczynię demonów oraz nekromantę. Wzorem klasycznych wersji gry, także tutaj wybór klasy da nam dostęp do całkowicie odmiennych taktyk. Nie zabraknie również łączenia się w grupy i wspólnego stawiania czoła przeciwnikom.
Łatwo przewidzieć, że mobilna wersja Diablo zarobi dla Blizzarda wiele milionów, co nie zmienia jednak faktu, że gra na razie spotyka się z ogromnym hejtem. Gracze nie są zadowoleni z produkcji przeznaczonej na Androida i iOS, bo jest to dla nich oczywisty zabieg stricte marketingowy. Zalewają więc filmy w serwisie YouTube kolejnymi nieprzychylnymi komentarzami. Blizzard po cichu usuwa część z nich, czym jednak jedynie całą machinę napędza jeszcze bardziej. Studio do tego stopnia nie radzi sobie z krytyką, że wystosowało komunikat, zgodnie z którym pracuje także nad innymi grami z serii.
Chętni do zagrania w Diablo Immortal mogą już zapisywać się do beta testów na oficjalnej stronie gry.





