
Atlus nie chce, by ewentualne spojlery zepsuły zabawę nabywcom, takie jest przynajmniej oficjalne stanowisko japońskiego producenta. Nie trudno domyślić się, że chodzi tu bardziej o sprzedaż nowej wersji Catherine. Gracze, którzy wszystko zobaczą w Internecie, nie będą już bowiem skłonni do zakupu gry. Stąd decyzja o ograniczeniu nagrywania do pierwszej połowy linii fabularnej, nie uwiecznimy także części pobocznych trybów.
W ten sam sposób Atlus postąpił przy okazji premiery Persony 5. Restrykcje zostały z tej produkcji usunięte dopiero po kilku miesiącach. Link do informacji na ten temat macie TUTAJ.





